„Żadna ilość przegadanych godzin ani żaden sposób zrozumienia nie uwolnią ciężkich napięć mięśniowych, które upośledzają większość ludzi. Takie napięcia blokują wyrażanie uczuć i mogą zostać uwolnione jedynie przez pełne wyrażanie tych uczuć” 

A. Lowen

Ciało nie kłamie. Jest zwierciadłem duszy i pokazuje prawdziwą historię. Trwała, głęboka i autentyczna przemiana możliwa jest tylko wtedy, gdy równolegle dotykamy strefy ciała i umysłu.

Ćwiczenia lowenowskie, które możesz wykonywać w grupie ćwiczeniowej lub na terapii własnej w obecności wyszkolonego psychoterapeuty pozwalają rozpuścić napięcia – tworzoną w biegu historii zbroję mięśniową. Te napięcia – kiedyś pełniły funkcję obronną. Dziś nie pozwalają na pełne odczuwanie przyjemności z życia. Pracując psychoterapeutycznie ciałem odkrywasz swoje zranienia z przeszłości, sprawdzasz, jak oddziałują na Twoją teraźniejszość. Uczysz się relacji ze swoim ciałem, bo Twoje emocje są w ciele. Zaczynasz dostrzegać , że umysł i ciało to jedność. To jak funkcjonujesz i jakie doświadczenia i przekonania rządzą Twoim życiem ma wpływ na Twoje zdrowie. Terapia zaś to rodzaj podróży w głąb siebie, a terapeuta jest swojego rodzaju przewodnikiem i świadkiem procesu. Nie jest to oczywiście łatwa podróż – wymaga odpowiedzialnej decyzji i odwagi do zmiany. 

„Czekają Cię po drodze zagrożenia i miejsca niebezpieczne, ale przecież także samo życie pełne jest niebezpieczeństw, bo i ono jest podróżą w niewiadomą przyszłość. Terapia zaś zabiera nas na powrót do zapomnianej przeszłości, a nie był to czas pewności i bezpieczeństwa, bo gdyby tak było, nie wychodzilibyśmy z niego pełni blizn po odniesionych ranach i okryci obronną zbroją. W tę podróż nie radziłbym wybierać się samotnie, choć jestem pewien, że niektórzy ludzie potrafią ją odbyć bez niczyjej pomocy. Terapeuta potrafi rozpoznać zagrożenia i wie, jak sobie z nimi radzić. Jest przyjacielem, który zapewni wsparcie i doda otuchy, gdy zaczną pojawiać się trudności.”

A. Lowen